[Inwentaryzacja w LP] inwentaryzacja naskalnych

[Paweł Pawlikowski]

Remigiusz Pielech <remekpielech w o2.pl> napisał(a):

>> traktowanie Aegopodion podagrariae,  antropogenicznych,
>> nitrofilnych okrajków jako siedliska "naturowego" nie bardzo  mi się
>> podoba. Idąc tym tropem, należałoby do "Natury" zaliczać
>> np. zapuszczone niemieckie cmentarzyki rozsiane po mazurskich
>> lasach, a  także niektóre przychacia...
>
> w takich sytuacjach moim zdaniem powinniśmy się kierować tzw. wiedzą
> ekspercką (jakkolwiek to brzmi). Opisane wyżej układy, podobnie jak
> łany pokrzywy na dzikim wysypisku śmieci, to przecież siedliska
> zastepcze dla nitrofilnych gatunków roślin. Gdy jednak te same gatunki
> rosną na swoich pierwotnych, "naturalnie eutrofizowanych" (skrót
> myślowy) siedliskach w dolinie rzecznej i jeszcze przy współudziale
> innych nitrofilnych bylin, to już w moim odczuciu zmienia postać
> rzeczy i takie układy będę kalsyfikował jako 6430.

Jasne, zgadzam się, ale podkreślałbym znaczenie sformułowania "naturalnie zeutrofizowane". Chciałbym zwrócić uwagę problem z tym związany - małopowierzchniowośc wielu okrajków tego typu - praktycznie - niemożliwość ich wyodrębnienia z roślinności np. zaroślowej i łąkowej, z którą takie "okrajki" tworzą zwykle komplekst dynamiczno-przestrzenny. 

>> Jeśli chodzi o Filipendulion, to przecież skoszenie  tego
>> powoduje zwykle, że zaliczylibyśmy to do
>> Calthion/Molinion/Alopecurion.  Takie zapuszczone łączki
>> klasyfikowałem jako 6510.
>
> A tu pojawia się problem dynamiki roślinności. Ja przyjąłem zasadę
> opisywania tego, co aktualnie widzę. Zastanawiając się co by było
> gdyby... łatwo można wpaść w pułapkę nadinterpretacji. Co jeśli
> przestaną wypasać ten Nardion i zaczną go kosić raz do roku? Co
> jeśli zaczną wypasać nadrzeczne ziołorośla? etc. Szereg fitocenoz
> charakteryzujących różne siedliska przyrodnicze należy do tego samego
> dynamicznego kręgu, tak więc z czasem wraz z postępującą sukcesją lub
> antropopresją typy siedlisk mogą się zmieniać.

Nie do końca jasno się wyraziłem, ale przedstawię przykład: idziemy na śródleśną łączkę, która parę lat temu była koszona, a obecnie jej roślinność stanowi przejście - nierównomierne zwykle w poszczególnych jej fragmentach - między np. łąką Calthion a ziołoroślami Filipendulion. Antropogeniczny charakter takiego układu, jego funkcjonowanie (uzależnienie trwania od użytkowania) powoduje, że w sytuacji mozaiki zaliczałbym tę łączkę do 6510.

Co innego, gdy łąka nie jest koszona juz od dawna i zdominowały ją - co się często zdarza - dwa gatunki - Urtica i Filipendula. Takie łączki do 6510 się już moim zdaniem nie nadają.

Nie chodziło mi więc o gdybanie "co by było gdyby", ale o ochroniarskie podejście uwzględniające dynamikę roślinności. Koszenie ziołorośli nie jest metodą ich ochrony, a w przypadku łąk - jest niezbędne.

Wydaje mi się, że nazbyt ściśle stosujemy etykietki fitosocjologiczne, które przecież są tylko "bytami umownymi", nieistniejącymi w przyrodzie, a będącymi jedynie sposobem naszego upraszczania rzeczywistości. Siedliska Natura 2000 to nie są te sztuczne etykietki, ale pewne układy ekologiczne, które usiłujemy - czasem dość nieudolnie - swoimi fitosocjologicznymi etykietkami ogarnąć.

Innymi słowy: uważam, że fitosocjologiczne etykietki, które sami przecież rozumiemy dość indywidualne i różnie, to tylko pewne przybliżenia (a nie synonimy) siedlisk Natura 2000.

>> PS. Wydaję mi się, że na dobrą sprawę, niemal  wszystkie "welony"
>> w Polsce, ze względu na udział (dominację!) neofitów, nie  powinny
>> być traktowane jako siedlisko N2000.

> Pieknie wykształcone zbiorowiska welonowe bez neofitów spotykałem w
> Dolinie Odry oraz w Sudetach, a są pewnie jeszcze w innych rejonach...

Miło słyszeć! Ale przeciez napisałem: "niemal wszystkie"

Krzysztof Świerkosz napisał:

> Ze nawet wsrod 
> nas sa duze roznice w interpretacji poszczegolnych siedlisk. Chyba 
> przydadza sie warsztaty, zebysmy sobie poustalali wspolnie co i jak, i 
> jakis kompromis na przyszlosc wypracowali. Mysle ze to swietny temat na 
> mocno profilowane spotkanie w kwitniu w KP...

Świetny pomysł! W pełni popieram.

Paweł Pawlikowski
-------------- następna część ---------
Załącznik HTML został usunięty...
URL:  http://www.listy.eko.org.pl/pipermail/inwentaryzacjalp/attachments/20071004/0b66d686/attachment.htm